Jedno z moich ulubionych miejsc na zdjęcia, nad wodą, w ciszy, kameralnie. Zabrałam tam Karolinę i Kubę na ich sesję ślubną. Choć słoneczko szybko schowało się za horyzont, to myślę, że maksymalnie wykorzystaliśmy czas, którego nie mieliśmy dużo. Uwielbiam takie ciepłe, wakacyjne kadry. Zawsze przywołują one dobre wspomnienia. Mam nadzieję, że i Wam będą się podobać, zapraszam <3